Codzienna pielęgnacja twarzy + recenzja kosmetyków z iHerb


Dzisiaj mam dla Was dawkę kosmetycznych odkryć z 2016 roku. Mowa o kosmetykach naturalnych, które na stałe zagościły w mojej łazience. Zaczęło się od firmy Sylveco, których rewelacyjne składy świetnie działają na moją alergiczną skórę. Zauważyłam, że moja cera bardzo źle znosiła perfumowane i pełne konserwantów kosmetyki  Pojawiły się uczulenia, zapychanie porów i inne nieprzyjemne sytuacje. Postanowiłam wymienić całą swoją kosmetyczkę i postawiłm na naturalne składy, To był strzał w dziesiątkę! Żadne apteczne rewelacje nie dały takich efektów, jak kremy na bazie olejków. Moja skóra najlepiej reaguje na olejek tamanu i aloes. Zaczerwienia skóry znikają, a skóra pozostaje świetnie nawilżona. Wiedzę o kosmetykach naturalnych zdobyłam dzięki blogom: www.srokao.plwww.juliacaban.pl.
Serdecznie polecam wszystkim, którzy interesują się kosmetykami naturalnymi i unikają wszechobecnej chemii! :)



1. Tonik derma e (tutaj)
Naturalny tonik z ekstraktami i witaminą C. Delikatnie rozjaśnia cerę i tonizuje skórę twarzy. Mam również wrażenie, że zapobiega powstawaniu niedoskonałości.

2. Lekki krem brzozowy - Sylveco
Wspaniały i niezastąpiony. Nie zapycha, nawilża, koi zaczerwienienia i świetnie nadaje się pod makijaż. To już moja kolejna buteleczka. Absolutne must have :)

3. Krem Acure (tutaj)
Jestem jeszcze w trakcie testów. Niestety na razie krem wydaje się być za mocny dla mojej wrażliwej skóry, Używam go jedynie do zmatowanie strefy T.


4. Żel All Terrain, Aloe Gel (tutaj)
Bardzo dobry skład i cudowny zapach, ale niestety dla mnie trochę za mocny. Nadal pozostaję zwolenniczką naszego polskiego żelu aloesowego Gorvita :) Mimo trochę gorszego składu jest delikatniejszy i przyjemniejszy dla mojej skóry.


5. Iossi, Serum dla cery z problemami cery trądzikowej (tutaj)
REWELACJA. Cudowny skład na bazie naturalnych olejków. Stworzony dla cery wrażliwej i skłonnej do niedoskonałości. Mam go od paru dni i już jestem oczarowana działaniem tego kosmetyku.

6. Peeling Acure, Brightening Facial Scrub (tutaj)
Pięknie wygładza skórę, ma cudowny zapach, ale niestety jest trochę za mocny dla mojej bardzo wrażliwej skóry. Używam od czasu do czasu jako maseczkę. Dla cer normalnych będzie idealny!



7. Maść punktowa Zinc Cream (tutaj)
Kolejna perełka. Pięknie wysusza niespodzianki i w dodatku ma kolor podkładu. Warto spróbować!:)

8. Żel punktowy Nelsons Pure&Clear (tutaj)
Idealny na noc. Niestety pod makijażem może się rolować. Leczy niedoskonałości, przyśpiesza ich gojenie i nie brudzi pościeli. 







9 komentarzy:

  1. Maść pubktowa mnie zainteresowała. Chyba się na nią zdecyduje. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Lekki krem brzozowy - Sylveco mam chyba probke :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Też muszę zainwestować w tego typu kosmetyki :)

    OdpowiedzUsuń
  4. świetne kosmetyki ; ) kilka z nich znam

    OdpowiedzUsuń
  5. Aloesu nie toleruję, ale może wypróbuję jakieś naturalne kosmetyki. Na razie stosuję kurację serum LIQ CG, nie jest to naturalny kosmetyk, ale mi służy. Przydałby mi się dobry krem, przyjrzę się bliżej kosmetykom Sylveco :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Miałam możliwość kiedyś wypróbować ten krem Sylveco i z tego co pamiętam to byłam z niego zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Musze wypróbować któregoś z tych kosmetyków, może sprawdzi się i u mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie znam żadnego z tego kosmetyków, ale z pewnością wypróbuję w swoim czasie! :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wszystkie komentarze.
NA PYTANIA ODPOWIADAM POD POSTEM:)