Zdrowe zamienniki w mojej kuchni
Dzisiaj przygotowałam dla Was kolejny wpis z kategorii zdrowie. Od pewnego czasu zaczęłam bardziej interesować się tym co jemy oraz jakie produkty wybierać. Nie jestem dietetykiem i wciąż dokształcam się w tym temacie poprzez książki i publikację. Chcę wiedzieć jak najwięcej, żeby mieć większą świadomość żywieniową. Przygotowałam dla Was zbiór zdrowych zamienników, które warto wprowadzić do swojej diety. Zmiana w naszym samopoczuciu gwarantowana!
1. Sól himalajska
Uchodzi za najzdrowszą i najczystszą sól na ziemi. Posiada wiele minerałów niezbędnych do funkcjonowania naszego organizmu. W przeciwieństwie do tradycyjnej soli ma właściwości zdrowotne.
2. Olej kokosowy nierafinowany
O zaletach oleju kokosowego można pisać wiele. To wysokiej jakości tłuszcz, który zaliczany jest do najzdrowszych i najbardziej uniwersalnych olejów na świecie. Świetnie sprawdza się w kosmetyce, ale także w kuchni. Nie powoduje przyrostu tkanki tłuszczowej oraz zawiera wiele cennych witamin i pierwiastków. Trzeba pamiętać o dobrym wyborze oleju. Najlepszy to nierafinowany, tłoczony na zimno i z pierwszego tłoczenia. Do sałatek polecam olej lniany, który może być stosowany tylko na zimno!
3.Przyprawy: kardomon, kurkuma i czosnek niedźwiedzi
Nie wyobrażam sobie gotowania bez przypraw. To one sprawiają, że potrawy mają różnorodny smak i zapach. Aby tak było, warto zadbać o dobrej jakości produkty. Gotowe mieszanki przypraw i sosy zawierają mnóstwo chemii i cukru. Ja stawiam na naturę! :)
4. Płatki orkiszowe
Płatki orkiszowe to alternatywa dla tradycyjnej owsianki. Posiada więcej białka, witamin i pierwiastków niż pszenica oraz przejawia mniejsze działanie alergiczne od ziaren pszennych. Mimo, że staram się maksymalnie ograniczyć glutem to czasem nie potrafię się rozstać z ukochaną owsianką.
5.Mąka kokosowa i kukurydziana
Mąka kokosowa ma łagodny smak i dużą zawartość błonnika. Jest świetną alternatywą dla mąki pszennej i sprawdza się przy słodkich wypiekach. Nie zawiera glutenu i bardzo mało węgli, przez co jest mniej tucząca :) Mąka kukurydziana jest tańsza od kokosowej i nie zawiera glutenu. Ja wykorzystuję ją do np. do wytrawnych naleśników.
6. Ostropest i nasiona chia
Ostropest ma właściwości odtruwające nasz organizm. Świetnie wpływa na pracę wątroby. Warto dodawać do różnych potraw. Smak nie wyczuwalny, a działanie jak najbardziej! :) Kolorowe i bardzo popularne desery na Instagramie i Pinterest to właśnie puddingi z nasion chia. Te małe nasionka mają wiele właściwości zdrowotnych! Witamy, błonnik, magnez, białko czy wapń.
7. Karob
Lubicie czekoladę? Kto jej nie lubi. Niestety w większej ilości jest bardzo kaloryczna, tucząca i niezdrowa. Karob to alternatywa tradycyjnego kakao. Smak podobny, a pod względem ilości dobroczynnych składników zdecydowanie wygrywa!
8. Len i morwa biała
Len to doskonały lek na żołądek. Wycisza, tworzy niewidzialną barierę ochronną i pomaga w wielu dolegliwościach. Morwa biała obniża poziom cukru w naszej krwi! W czasach kiedy do wszystkiego dodawany jest cukier, warto raz dziennie wybić napar z morwy. Dzięki temu gospodarka insulinowa będzie działać jak należy!
Kilka z nich znajduje się również w mojej kuchni ;)
OdpowiedzUsuńMąka kokosowa ❤️
OdpowiedzUsuńMam w swojej kuchni tę mąkę kokosową ;)
OdpowiedzUsuńTeż stosuję te naturalne zioła, uwielbiam czosnek niedźwiedzi, w ogródku moja mama ma masę świeżych więc teraz często z nich korzystam. lubczyk prosto z ogródka, świeży pachnie niesamowicie.
OdpowiedzUsuńJa używam soli himalajskiej, a czosnek niedźwiedzi jest pycha :)
OdpowiedzUsuńsól himalajska i olej kokosowy musi byc u mnie obowiązkowo!:) nasiona chia staram sie wprowadzic i sprobowac cos z nimi wyczarowac :) w planie mam wyprobowanie deseru z awokado :D może robiłaś?:D
OdpowiedzUsuńJeszcze nie :) Brzmi ciekawie!
UsuńUżywam w swojej kuchni wszystkich prezentowanych przez Ciebie produktów oprócz karobu. Chyba nie znalazłam dla niego zastosowania, bo jak mam ochotę na coś słodkiego to robię krem z daktyli, pychotka. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńO niektórych nie wiedziałam, muszę i w swojej kuchni je zastosować ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplutko :))
woman-with-class.blogspot.com
Bardzo ciekawy i pouczajacy post! ❤
OdpowiedzUsuńja jestem na etapie maki graham. Od jakiegoś czasu zastanawiam się nad xsylitolem, jednak cukru używam tylko do wypieków, glownie dla dzieci i chyba jeszcze szkoda mi kasy ;)
OdpowiedzUsuńMuszę wypróbować morew!
OdpowiedzUsuńMuszę wypróbować morew!
OdpowiedzUsuńOd jakiegoś czasu interesuję się zdrowymi zamiennikami i moim "odkryciem" okazał się ksylitol - rewelacyjna sprawa. Co do owsianek, mam tak samo jak Ty :)
OdpowiedzUsuńŚwietne produkty! :)
OdpowiedzUsuń